Zapowiadałam ostatnio kolejny post o wychodzeniu z toksycznych relacji. A więc to jest ten post. Wprawdzie miał być już wcześniej. Ale został zastąpiony postem wcześniej nieplanowanym o empatyzacji z narcyzem, zrodzonym z potrzeby chwili. To tak przy okazji zachęcam do poczytania.
Wracając do tematu, punktem wyjścia do wyjścia jest właśnie dojście do siebie.
Comments