Unikanie i odpieranie wysoko konfliktowych zachowań jest jak unikanie choroby. Możesz uchronić się przed byciem potencjalną ofiarą, zaszczepiając się wiedzą na temat schematów zachowań wysoko konfliktowych osób. Nazywam to świadomością osobowości – pisze w książce „5 typów osobowości, które mogą zniszczyć ci życie” (Wydawnictwo Znak) Bill Eddy, prawnik, specjalista z dziedziny psychologii i mediacji.
Musisz dysponować świadomością osobowości, żeby na co dzień chronić się przed wysoko konfliktowymi osobami i radzić sobie z nimi bez lądowania na ich celowniku. (fot. iStock)
Wysoko konfliktowe osoby (WKO) charakteryzują się:
myśleniem typu „wszystko albo nic”,
intensywnymi lub niekontrolowanymi emocjami,
ekstremalnymi zachowaniami lub stosowaniem gróźb,
tendencją do obwiniania innych – swoich potencjalnych ofiar.
Cztery rzeczy, które musisz wiedzieć o WKO
Po pierwsze, ludzie cierpiący na jedno z pięciu zaburzeń osobowości (osobowość narcystyczna, osobowość borderline, osobowość antyspołeczna lub socjopatyczna, osobowość paranoidalna, osobowość histrioniczna) należą do wszystkich grup: ekonomicznych, społecznych, politycznych i etnicznych. Nie można poznać, czy ktoś jest wysoko konfliktową osobą, biorąc pod uwagę jego pochodzenie. Nie da się zidentyfikować WKO na podstawie wykonywanego zawodu czy poziomu zaufania, jaki wzbudza w innych ludziach. W gruncie rzeczy popularni przywódcy i przedstawiciele zawodów skupiających się na udzielaniu pomocy (nauczyciele, lekarze, duchowni, terapeuci, pielęgniarki itp.) mają odrobinę większą szansę posiadać zaburzenia osobowości niż przedstawiciele innych profesji, ponieważ nawiązywanie bliskich relacji lub znajdywanie się w pozycji władzy leży w naturze tego, w jaki sposób zarabiają na życie.
Po drugie, badania wskazują, że odsetek osób cierpiących na zaburzenia osobowości wzrasta. A to oznacza, że wzrasta również ryzyko tego, że staniesz się czyjąś potencjalną ofiarą.
Po trzecie, ponieważ ludzie o wysoko konfliktowych osobowościach myślą i zachowują się inaczej niż przeciętni ludzie w sytuacji konfliktowej, twoje metody radzenia sobie z nimi też muszą być inne niż w przypadku normalnego rozwiązywania konfliktów.
Po czwarte, WKO nie są podli z natury. Nie powinniśmy oceniać ich jako złych ludzi czy próbować wyeliminować ze społeczeństwa. Wiele z nich od urodzenia cierpi na zaburzenia osobowości lub wykształciło je w dzieciństwie – czy to w efekcie doświadczonej przemocy, czy zbyt pobłażliwego wychowania.
Niektóre wysoko konfliktowe osoby, przy odpowiednich interwencjach, mogą zacząć szukać pomocy i w efekcie wieść bardziej produktywne i satysfakcjonujące życie. Jednak w przypadku tych jednostek, którym nie da się pomóc, musimy wspólnie starać się ograniczyć ich negatywny wpływ na otoczenie.
Wysoko konfliktowe osoby – dlaczego jesteśmy podatni na ich wpływy?
Świadomość osobowości nabrała wyjątkowego znaczenia w unikaniu sytuacji, w której stajemy się potencjalną ofiarą, a to za sprawą czterech wielkich zmian, jakie zaszły ostatnio w naszym świecie, a które sprawiają, że jesteśmy bardziej podatni na wpływy i mniej świadomi tego, z kim mamy do czynienia:
Nie mamy już osobistych historii łączących nas z innymi ludźmi. W obecnych czasach ludzie są bardzo mobilni, przez co staliśmy się społeczeństwem składającym się z jednostek. A jednak potrzebujemy towarzystwa innych osób, więc ciągle zapraszamy nowych ludzi do naszego życia: randkując, chodząc do szkoły i do pracy, zatrudniając fachowców, przyłączając się do lokalnych społeczności – kościołów, wolontariatów, grup inwestycyjnych, klubów sportowych itp. Problem w tym, że gdy teraz poznajemy nowych ludzi, praktycznie nic o nich nie wiemy – nie mamy pojęcia, jaką mają reputację, jakie były ich poprzednie związki, nie wiemy nic ponad to, co sami postanowią o sobie wyjawić. Nie poznawszy czyjejś historii, nie jesteśmy w stanie z całą pewnością zdecydować, komu możemy zaufać, a komu nie. Owszem, możemy spróbować wyszukać kogoś w internecie, ale nie zawsze da się zweryfikować, które informacje są prawdziwe, a które nie.
Rodziny i społeczności stały się słabsze. Kiedyś społeczności, sąsiedzi i dalsze rodziny dobrze się znały i dbały o siebie nawzajem. To oznaczało dzielenie się opiniami o obcych ludziach i potencjalnie niebezpiecznych znajomych. Poza tym każdy znał kogoś, kto znał osoby, które chciałeś poznać. Plotkowanie było wtedy dobrym sposobem, by dowiedzieć się, kogo unikać lub jak sobie z kimś radzić. Dalsza rodzina i lokalna społeczność były świetne w typowaniu WKO i chronieniu innych przed nimi. Niestety w dzisiejszych czasach, w naszym społeczeństwie jednostek, jesteśmy przeważnie zdani na samych siebie i własny osąd w sprawie nowo poznanych ludzi.
Wszyscy padamy ofiarami elektronicznej manipulacji. W sieci każdy z łatwością może ukryć swoją tożsamość i prezentować się jako kompletnie inna osoba. Coraz częściej ludzie wykorzystują technologię, żeby nas oszukać – czy to za pomocą atrakcyjnego, choć fałszywego zdjęcia, imponującego, choć nieprawdziwego CV, czy smutnej historii, która mocno nas porusza, lecz okazuje się zmyślona.
Nasza kultura rozrywkowa wprowadza nas w błąd, przedstawiając fałszywe schematy zachowania. Media bombardują nas wciągającymi historiami ludzi, którzy zachowują się jak dupki (często WKO), a potem zmieniają się o sto osiemdziesiąt stopni. Przeżywają nagłe olśnienie i zmieniają swoje zachowanie. Na koniec programu lub filmu stają się mądrzejsi i bardziej uprzejmi. (Na takim schemacie opierają się bajki Disneya czy komedie romantyczne). Jednak takie przedstawienie sprawy zniekształca nasze postrzeganie ludzi w prawdziwym świecie. WKO rzadko doznają olśnienia na swój temat i dokonują totalnej przemiany, pomimo starań najbliższego otoczenia i naiwnej wiary, że ktoś jest w stanie ich zmienić.
Gdy połączysz te cztery nowe kulturowe zmiany z odwieczną ludzką naturą, otrzymasz potencjalnie niebezpieczną mieszankę. Dlaczego? Ponieważ pewne aspekty ludzkiej natury sprawiają, że stajemy się podatni na manipulację, i zwiększają nasze szanse na zostanie potencjalnymi ofiarami:
Mamy tendencję do ufania innym ludziom. Badania wielokrotnie wykazywały, że częściej popełniamy błąd, ufając innym, niż im nie ufając. Odnosi się to zwłaszcza do sytuacji, gdy ktoś prosi nas o pomoc. Niestety ta zdrowa cecha sprawia, że jesteśmy łatwym łupem dla wysoko konfliktowych osób, które bez przerwy grają na naszych uczuciach, stawiając się w roli ofiary.
Ufamy zwłaszcza tym ludziom, którzy należą do tych samych grup co my. Wiele badań nad funkcjonowaniem mózgu pokazuje, że od najmłodszych lat posługujemy się stereotypami na temat innych ludzi, bazując na własnym wychowaniu i pochodzeniu. Przesadnie ufamy osobom, które należą do tej samej grupy co my – zwłaszcza etnicznej, rasowej, politycznej czy religijnej – choć nie powinniśmy ufać około 10% z nich. Jednocześnie wykazujemy się przesadnym brakiem zaufania w stosunku do osób, które należą do innych grup niż my – choć w rzeczywistości możemy zaufać około 90% z nich.
Mamy tendencję do ufania własnym emocjom. Więź emocjonalna to jedno z najsilniejszych pragnień, jakie kierują człowiekiem. Nieustannie chcemy być kochani, lubieni i szanowani. Tymczasem manipulacja emocjonalna to jedna z głównych technik, jakimi posługują się ludzie, którzy mogą zniszczyć ci życie. Zakochasz się w nich. Będziesz pod wrażeniem ich opowieści. Zauroczy cię ich wdzięk i zainteresowanie twoją osobą.
Wątpimy we własne reakcje. O ironio, choć z łatwością ufamy innym ludziom, nie jesteśmy zbyt łaskawi dla samych siebie. Gdy powstaje konflikt, naszą pierwszą reakcją jest podawanie w wątpliwość własnych czynów. „Powiedziałem coś nie tak? Zrobiłem coś głupiego lub obraźliwego? Co powinienem zrobić inaczej w przyszłości?” Ta naturalna ludzka cecha pomaga nam się uczyć, zmieniać i rozwijać. Jednak w kontakcie z wysoko konfliktowymi osobami potrafi ona wpakować nas w kłopoty – zwłaszcza jeśli zaczniemy darzyć ich większym zaufaniem niż samych siebie.
To wszystko normalne ludzkie zachowania. Nie ma nic złego w reagowaniu w ten sposób. Ba, przez 90% czasu będą to adekwatne reakcje. Musisz tylko nauczyć się, kiedy trzeba wyłączyć te naturalne instynkty. W przeciwnym wypadku ryzykujesz, że staniesz się czyjąś potencjalną ofiarą. Po to właśnie powstała ta książka: żeby nauczyć ludzi odczytywać znaki ostrzegawcze – które przeważnie są przez nas przeoczane lub ignorowane – a gdy zachodzi taka potrzeba, przeciwstawiać się naturalnym reakcjom, wykorzystując do tego nowo nabytą wiedzę o WKO. Tekst - fragmenty książki „Jak radzić sobie z ludźmi wysoko konfliktowymi. 5 typów osobowości, które mogą zniszczyć ci życie”.
Gdy wysoko konfliktowa osoba cierpi na jedno z pięciu zaburzeń osobowości – typ borderline, narcystyczny, paranoidalny, antyspołeczny lub histrioniczny – potrafi dawać się ponieść silnym emocjom lub wybuchać gniewem i być agresywna. A gdy już znajdziesz się na jej celowniku, zerwanie relacji może być bardzo trudne.
Comentarios